Tarraco – nowy gracz w segmencie dużych SUV-ów

10-12-2018 08:04

Podczas wrześniowych targów Paris Motor Show, SEAT oficjalnie zaprezentował światu nowego,  dużego SUV-a. SEAT Tarraco to trzeci i zarazem największy SUV w gamie hiszpańskiej marki. Po świetnym debiucie najmniejszego crossovera - Arony - nagrodzonej prestiżową nagrodą Red Dot Design za najlepszy design oraz stale rosnącym zainteresowaniem jak dotąd największego SUV'a w gamie - Ateca, przyszedł czas, by zawalczyć o klienta na bardziej wymagającym gruncie. Debiutujący Tarraco wkracza w nowy dla SEAT-a segment dużych SUV-ów, w którym konkurencja od dawna umacnia swoją pozycję. W jaki sposób SEAT zamierza zawalczyć o swój rynek?

Nazwa modelu (Tarraco) została wyłoniona w konkursie #SEATseekingname, gdzie zdobyła aż 140 000 entuzjastów. „Tarraco” nawiązuje do drugiego pod względem wielkości miasta Katalonii czyli malowniczej Tarragony. Projektanci SEAT-a po raz kolejny dołożyli wszelkich starań, by nowy model wyróżniał się na tle konkurencyjnych modeli. Agresywne linie, charakterystyczny duży grill czy połączone lampy na tylnej klapie to tylko niektóre z wielu nowości stylistycznych, jakie otrzymał nowy SEAT Tarraco. Od teraz flagowy model hiszpańskiej marki będzie nadawał ton nowym stylizacjom SEAT-ów. Pierwszym modelem, który odziedziczy cechy największego SUV'a będzie nowy SEAT Leon, który zadebiutuje już w połowie przyszłego roku.

Charakterystyczna stylistyka Tarraco nie zmniejszyła jego przestrzeni pasażerskiej. Nowy SUV bazuje na płycie podłogowej MQB(A2) a jego długość wynosi 4 735mm to sprawia, że jest on dłuższy od swoich głównych konkurentów (Skoda Kodiaq i VW Tiguan Allspace) aż o 4 centymetry. Efekt jest więcej niż zadowalający, bowiem przekłada się na większą pojemność bagażnika niż u konkurentów i wynosi aż 760 litrów, a więc 40 litrów więcej niż w bliźniaczym Kodiaq-u. Dodatkowo Tarraco będzie można zamówić w wersji siedmiomiejscowej, co z pewnością ucieszy klientów, którzy szukają większego auta. Będzie to drugi model po Alhambrze oferujący tak dużą przestrzeń pasażerską.

Na zdecydowanych w salonach czekać będą modele dostępne w trzech, a nie czterech jak przyzwyczaił nas SEAT - wersjach wyposażenia tj. Style, Excellence oraz FR. Wszystkie wersje modelu będą posiadały wirtualny kokpit zamiast klasycznej tarczy zegarów, które oprócz informacji o pracy silnika będą wyświetlały np. informacje o ciśnieniu w oponach czy ekran nawigacji satelitarnej.

Konfigurator Tarraco otwiera nowy, sprawdzony benzynowy silnik 1.5 TSI o mocy 150 KM znany z mniejszych modeli marki. Osoby potrzebujące nieco więcej mocy mają do wyboru jednostkę 2.0 TSI (190 KM) lub dobrze znanego diesla 2.0 TDI (190 KM). Później pojawi się także hybryda typu plug-in, umożliwiająca ładowanie auta z tradycyjnego gniazdka 220V. Łączna moc tego zestawu ma wynosić zdaniem producenta 210 KM.

SEAT-a Tarraco w polskich salonach możemy spodziewać się już pod koniec bieżącego roku. Za bazową wersję największego SUV’a w gamie zdecydowani zapłacą 716 zł netto miesięcznie, jednak już teraz warto skierować się do salonu SEAT-a, i zapoznać się z jednym z dwóch szczególnie przyciągających wzrok na ulicy podwyższonych modeli tej hiszpańskiej marki. Mowa o nagrodzonym SEAT-cie Arona oraz nieco większym modelu Ateca, których pozycja na polskim rynku stale się umacnia. Samochody oferują podobną gamę silnikową oraz wyposażenie co debiutujące Tarraco, a przez mniejsze gabaryty świetnie sprawdzają się w miejskiej dżungli.

"Otrzymujemy coraz więcej pytań ofertowych dotyczących nowego modelu Tarraco. Nowy SUV wpływa także na większe zainteresowanie klientów modelami Arona oraz Ateca, które cieszą się w ostatnim czasie dużym zainteresowaniem m.in. z uwagi na spore rabaty." - mówi Emil Karbowski, kierownik sprzedaży salonu SEAT POL-CAR.

Warto się pospieszyć. Właśnie trwają wyprzedaże rocznika 2018. Wyprzedażowe modele można kupić taniej nawet o 12 000 złotych! W trosce o własnych klientów SEAT docenia ich przywiązanie do marki, dlatego każda osoba posiadająca już samochód hiszpańskiej marki, może liczyć na 5 000 złotych zniżki.

"Dużym zainteresowaniem cieszy się oferta dotycząca wyprzedaży rocznika 2018. Rabaty dochodzące nawet do 12 000 złotych jak i fakt, że SEAT oferuje jedną z najdłuższych ochron gwarancyjnych na wszystkie podzespoły, wynoszącą aż 5 lat sprawiają, że klientów odwiedzających salon stale przybywa. Dla nas z kolei to wyjątkowo pracowity okres" - żartuje Maciej Werner, doradca z salonu SEAT POL-CAR.

Istnieje również inna opcja na wyjechanie z salonu nowym SEAT-em Arona. Wystarczy udać się do salonu POL-CAR w Suchym Lesie przy ulicy Obornickiej 150 i wydać tam co najmniej 500 zł na usługi serwisowe, zakup części lub zakup pojazdu, aby otrzymać specjalne kody uprawniające do startu w konkursie "Wygraj SEAT-a" w Pol-Carze, w którym do wygrania jest najwyżej oceniany crossover na rynku SEAT Arona.

Organizując konkurs "Wygraj SEAT-a" w Pol-Carze nie przypuszczałem, że będzie się on cieszył tak dużym zainteresowaniem. Do tej pory rozdaliśmy uczestnikom naszego konkursu wiele voucherów na usługi serwisowe oraz smartphone-ów, a obecnie przygotowujemy się do wielkiego finału, w którym do wygrania będą SEAT Arona oraz atrakcyjna wycieczka. Finał odbędzie się już pod koniec stycznia. W związku z tym mają Państwo czas do końca roku żeby skorzystać z naszej oferty serwisowej lub z wyprzedaży rocznika i wziąć udział w konkursie. Myślę, że nasza oferta jest w tej chwili najkorzystniejsza. Zapraszamy do naszego salonu w Suchym Lesie" - mówi Piotr Piechnik, dyrektor marki SEAT w Pol-Carze.

Rozstrzygnięcie konkursu już w styczniu dlatego nie warto zwlekać! – https://wygrajseata.pl/